„In God we trust. All others we polygraph.”

Badanie wariografem

Czy wyobrażałeś sobie kiedyś świat, w którym nie ma kłamstwa, a ludzie są bezgranicznie uczciwi i prawdomówni?
Badania Wariografem

Z pewnością taka myśl mogła przyjść ci do głowy, ale od razu zdałeś sobie sprawę, że to fantazja niemożliwa do zrealizowania. Ludzie oszukiwali siebie nawzajem od początku istnienia. Motywacje do mówienia nieprawdy wynikają z naszej psychiki i naturalnych mechanizmów obronnych.

 

Kłamiemy przede wszystkim żeby uniknąć odpowiedzialności, oceniania przez innych, niezręcznych sytuacji i nieprzyjemnych konsekwencji. Sprawy, w których mijamy się z prawdą, mogą rozgrywać się na płaszczyźnie towarzyskiej, romantycznej, zawodowej lub nawet kryminalnej.

 

Rzecz jasna nie każda kwestia, w której kłamiemy, jest przestępstwem. Nie mniej jednak odkrycie prawdy może skutkować zwolnieniem z pracy (aspekty etyczne), rozpadem związku (romans, zdrada) albo utratą ważnych kontaktów biznesowych (nielojalność, związki przestępcze).

 

Badanie poligrafem (powszechnie znane jako badanie wykrywaczem kłamstw), czyli inaczej badanie psychofizjologiczne, jest sposobem na weryfikację naszych wątpliwości i uniknięcie kłopotów w relacji z nierzetelnym kontrahentem lub nieuczciwym partnerem.

Wariograf to inne określenie na poligraf, czyli urządzenie służące do monitorowania reakcji organizmu człowieka w sytuacji mówienia o wydarzeniach z przeszłości. Co ciekawe, nazwa ta funkcjonuje tylko w Polsce.

 

Po raz pierwszy użył jej prof. Paweł Horoszowski w 1963, a dwa lata później wprowadził do literatury naukowej. Zadaniem urządzenia jest monitorowanie między innymi reakcji elektrodermalnej, czyli oporu elektrycznego skóry, ciśnienia tętniczego krwi, ruchów klatki piersiowej i przepony czy zmian objętości krwi w naczyniach koniuszka palca.

 

Wymienione parametry poddawane są rejestracji i analizie nieprzypadkowo. To właśnie w tych obszarach, jak dowiodły badania, następują widoczne reakcje wówczas, gdy kłamiemy. Wynika to między innymi ze specyfiki autonomicznego układu nerwowego, który w przeciwieństwie do układu wegetatywnego, działa niezależnie od naszej woli.

 

Kiedy mijamy się z prawdą dochodzi do tak zwanego dysonansu poznawczego. Mówiąc coś, co nie zgadza się ze śladami pamięciowymi powstałymi w związku z danym zdarzeniem, organizm buntuje się na swój sposób i reaguje nienaturalnie. Zastosowanie znajduje tutaj także teoria zróżnicowanego znaczenia. Ta z kolei mówi o tym, że poszczególne bodźce mają dla danej osoby inne pod kątem ważności znaczenie.

 

W związku z tym organizm osoby badanej reaguje na różne pod względem ważności stymulanty w odmienny sposób. Właśnie te reakcje zarejestrowane poligrafem pozwalają zweryfikować prawdomówność badanej osoby.

Dążenie do prawdy to wrodzona i niezbywalna cecha każdego człowieka. Chociaż zdarza nam się kłamać, sami nie lubimy być oszukiwani ani manipulowani.

 

Zwłaszcza kiedy w grę wchodzą duże pieniądze albo silne uczucia. Badanie wariografem pozwala zweryfikować wiarygodność partnera czy kontrahenta i rozwiać wszelkie wątpliwości co do lojalności tej osoby.

 

Nie bez powodu wykorzystują przy rekrutacji właśnie badanie psychofizjologiczne straż graniczna, ŻW, ABW, SKW i inne służby specjalne zarówno w Polsce, jak i za granicą. Podczas gdy badania poligraficzne  zdobywają coraz większą popularność na rynku cywilnym w Polsce, w wielu przedsiębiorstwach za oceanem od lat są  standardem. Korzystają z nich firmy, którym zależy na poufności informacji, tajemnicy handlowej i prywatności przy rekrutacji osób na istotne stanowiska.

 

Czy i ty chciałbyś mieć fundament, na którym będziesz mógł oprzeć zaufanie do swoich pracowników i wspólników?

Wykrywacz kłamstw to najpopularniejsza, ale w rzeczywistości błędna nazwa poligrafu.

 

Urządzenie co prawda służy do wykrywania kłamstwa, ale samo w sobie go nie rejestruje. Jego działanie opiera się na monitorowaniu reakcji organizmu związanych z procesem wprowadzenia w błąd przez osobę badaną.

 

Warto zaznaczyć, że skuteczność testu poligrafem szacuje się na poziomie rzędu dziewięćdziesięciu kilku procent w zależności od rodzaju zastosowanego testu. Reakcje organizmu osoby badanej są sprawdzane między innymi przez dwa pneumografy,  mankiet do pomiaru ciśnienia tętniczego krwi, pletysmograf i elektrody odpowiadające za zapis aktywności elektrodermalnej. Są to czujniki na przestrzeni lat unowocześniane i coraz bardziej zaawansowane technologicznie pod kątem dokładności pomiarów poszczególnych parametrów.

 

Chociaż z literatury szpiegowskiej i filmów akcji dobrze znamy wariografy atramentowe, wokół których po zakończonym badaniu wił się wydruk podobny do elektrokardiogramu, zgodnie z aktualnymi standardami używa się wyłącznie urządzeń cyfrowych, które – choć mniej spektakularne – dają rzetelne i miarodajne wyniki pozwalając poligraferowi na  szybszą i dokładniejszą analizę wykresów.

 

W uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku z dnia 5 stycznia 2016 r. (II K/92/15) możemy znaleźć fragment dotyczący badań poligraficznych, a mianowicie: „środowisko odpowiednio przeszkolonych poligraferów w Polsce to kilkadziesiąt osób. Pochodzą oni głównie z ośrodków naukowych […] lub też zatrudnieni są przez wszystkie służby specjalne […] Skoro tego rodzaju „instytucje” korzystają praktycznie w codziennej pracy (weryfikacja źródeł informacji, własnych funkcjonariuszy, kandydatów do służby itp.) z badań poligraficznych, to także ta okoliczność prowadzi do wniosku, że stosowane w ich toku metody są sprawdzone i uznane za rzetelne, wartościowe, a tym samym przydatne do wykorzystania w praktyce.

 

Potwierdza tym samym stanowisko akcentowane w literaturze, że badania poligraficzne to najlepiej zbadana, przeanalizowana i sprawdzona metoda identyfikacji kryminalistycznej, w odróżnieniu od wielu innych akceptowanych metod identyfikacji”. Na uwagę zasługuje fakt, że obecnie wiele krajów wykorzystuje poligraf nie tylko w sferze publicznej, ale również w sektorze prywatnym.

 

Przykładowo w Izraelu większość firm ubezpieczeniowych zastrzega w umowie zgodę na poddanie się badaniu poligraficznemu przed ewentualną wypłatą odszkodowania.

Jest to jedno z najczęściej zadawanych pytań w Internecie jeśli chodzi o badania psychofizjologiczne. Niestety nie ma możliwości oszukania tego urządzenia. Chociaż dochodzi  w trakcie badań incydentalnie do prób zakłócania pracy poligrafu m. in. przez przyjmowanie leków (metody farmakologiczne), hipnozą, racjonalizację czy dysocjację, rolą eksperta jest identyfikacja tych prób, która skutkuje nierozstrzygnięciem wyniku.

Maciej Doryk - poligrafer

Jestem ekspertem badań poligraficznych certyfikowanym przez Polskie Towarzystwo Badań Poligraficznych (PTBP), European Polygraph Association (EPA), absolwentem European Polygraph Academy, członkiem Komitetu Prawnego Polskiego Towarzystwa Badań Poligraficznych oraz biegłym sądowym przy Sądzie Okręgowym w Warszawie. Figuruję na liście akredytowanych partnerów European Polygraph Association (EPA) w programie Europolygraph Learning Partner (ELP) jako podmiot umożliwiający odbycie praktyk dla uczestników szkoleń organizowanych przez EPA spełniający wymagania i standardy ustanowione przez EPA oraz na liście ekspertów rekomendowanych przez Polskie Towarzystwo Badań Poligraficznych.

 

Od 2012 roku pracuję w sektorze bezpieczeństwa publicznego, a od 2018 roku figuruję na liście biegłych sądowych przy Sądzie Okręgowym w Warszawie. Ukończyłem z wynikiem bardzo dobrym studia magisterskie na kierunku kryminalistyka i kryminologia oraz seksuologię kliniczną na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

 

Prowadzę badania psychofizjologiczne z wykorzystaniem poligrafu, w ramach postępowań kwalifikacyjnych i rekrutacji do firm sektora prywatnego, testy weryfikacyjne pracowników i kontrahentów, badania w sprawach rodzinnych, rozwodowych i kryminalnych, w tym głównie sprawców przestępstw na tle seksualnym (ang. Sex Offender Polygraph Testing).

 

Regularnie uczestniczę w konferencjach i szkoleniach w Polsce i za granicą podążając za zmianami w zakresie obowiązujących standardów. W ramach prac badawczych zajmuję się analizą przypadków zbrodni o podłożu seksualnym. Interesuję się zaburzeniami preferencji seksualnych w kontekście kryminalistycznym. Zajmuję się szeroko pojętą kulturą gwałtu, na temat której miałem przyjemność poprowadzić komercyjne wykłady.

 

Skupiam się w dużej mierze na transgresji społeczno-moralnej w wymiarze karnoprawnym na płaszczyźnie przestępczości seksualnej, jak również w odniesieniu do wiktymologii w ujęciu tej materii. Tematem mojej pracy dyplomowej były psychokryminalistyczne aspekty przestępstw na tle seksualnym.

Prowadzę badania w języku polskim i angielskim.

Obszary badań

01

SPRAWY MAŁŻEŃSKIE I RODZINNE

  • zdrada
  • kradzież
  • narkotyki
  • hazard
  • sprawy spadkowe
  • ocenia wiarygodności świadków
02

BIZNES I BEZPIECZEŃSTWO

  • korupcja
  • weryfikacja przed zatrudnieniem
  • weryfikacja kontrahentów
  • audyt bezpieczeństwa
  • przepływ informacji wrażliwych
  • szpiegostwo przemysłowe
  • nieuczciwa konkurencja
  • kradzież i oszustwo
  • nadużycia
  • przekroczenie uprawnień
03

KRYMINALISTYKA

  • ocena wiarygodności świadków i podejrzanych
  • weryfikacja zaangażowania osoby w sprawę
  • sprawdzenie wiedzy osoby o sprawcy
  • eliminacja osób podejrzanych
04

SEKSUOLOGIA

  • diagnozowanie zaburzeń behawioralnych
  • wsparcie procesu terapeutycznego
  • pomoc w diagnozowaniu dewiacji
  • ocena postępów terapii sprawców przestępstw na tle seksualnym
05

MARKETING

  • badanie reakcji na reklamy
  • weryfikacja informacji pozyskanych w badaniach marketingowych.
  • ocena wiarygodności ankietowanych

Badania poligrafem na terenie całej Polski

Badania poligraficzne przeprowadzam na terenie całej Polski dostosowując się do oczekiwań i możliwości Zleceniodawców. Każdy przypadek konsultuję indywidualnie i ustalam z Klientem najkorzystniejsze rozwiązanie. Lokalizacja zwyczajowo nie wpływa na czas oczekiwania na przeprowadzenie testu i w dowolnym mieście wynosi on tyle samo, co w przypadku Warszawy.​

Scroll to Top